Witam;) rodzice będąc na zakupach w Almie zakupili po raz pierwszy herbatę Tarlton- Earl Grey. Jest to druga herbatka z tej serii którą miałam okazje wypróbować. Pierwszą była herbata zielona z flaszowcem która była opisywana we wcześniejszych postach na moim blogu. Można je kupić tylko i wyłącznie w
delikatesach Alma, która jest ich dystrybutorem.
Opakowanie herbatki jak dla mnie wystarczająco kolorowe i przyciąga uwagę. Poniżej fotka;)
Herbaty z tej serii pakowane są w osobne kopertki co bardzo mi się podoba, bo można taką herbatke wszędzie ze sobą wziąć. Na tych poniżej widnieje motyw okrętu dzięki czemu kopertki są jeszcze atrakcyjniejsze dla konsumenta. W opakowaniu znajduje się 25 torebek.
Nowy nabytek to herbata zielona aromatyzowana Earl Grey. Earl Grey powinna nam się kojarzyć z bergamotką (roślina z Indii o okrągłych żółtych owocach ) bo do jej produkcji wykorzystywany jest olejek bergamotowy.W przypadku naszej herbaty jest to tylko aromat bergamotki 2%.
Aromat
Aromat herbatki po odpakowaniu z folii jest już intensywny- bergamoty czyli Earl Grey ( wg. producenta aromat bergamotki identyczny z naturalnymi). Po zaparzeniu również dobrze wyczuwalny.
No cóż nie jest on może naturalny ale teraz szukać takich herbat to jak igły w stogu siana;)
W każdym razie mi bardzo odpowiada bo uwielbiam zapach Earl Grey.
Smak
Intensywny, bergamoty, Earl Grey
Barwa
jasnożółta, intensywna, klarowna
Skład wg.producenta:
-zielona herbata z Cejlonu i innych krajów
-2% aromat bergamotki identyczny z naturalnymi
Herbata pakowana jest na Sri Lance.
Czas zaparzania wg.producenta:
-80 stopni Celsjusza przez 3-5 minut
Moja opinia:
Mimo nie powalającego składu....odpowiada mi jej smak jak i aromat. Kupie ją jeszcze nie raz.
Jest to pierwsza herbatka zielona w połączeniu z Earl Grey którą udało mi się znaleźć na sklepowych półkach.Większość herbat Earl Grey jest łączona z herbatami czarnymi.
Próbowaliście może tej herbaty lub innych z Tarltona? Lubicie herbaty Earl Grey ?
Czekam na wasze opinie ;)
Uwielbiam herbatę Earl Grey. Jej smak jest boski nie wiem czemu Anglicy dodają do niej mleko, jak dla mnie psują tym cały jej unikatowy aromat ;)
OdpowiedzUsuńNie znam tych herbat, jednak z chęcią bym skosztowała :D
OdpowiedzUsuńMuszę jej spróbować:)
OdpowiedzUsuńPolecam bardzo dobry wyrazisty smak jak na Earl Grey przystało :)
OdpowiedzUsuńwygląda bardzo apetycznie. Musze przyznać, że nigdy nie byłam w Almie. :0 powinnam chyba nadrobić zaległości :)
OdpowiedzUsuńTo naprawde warto sie wybrac:)! szczegzolnie do wiekszych sklepow ALma:)tam wybór herbat jest naprawde spory!
Usuń