Popijając jedną z moich ulubionych Herbat- zieloną o aromacie opuncja i mango (Big Activ)napisze dziś o pewnym tajemniczym i odległym miejscu.....
To przepiękne miasteczko położone jest na zboczach gór Himalajów na najbardziej północnym skrawku indyjskiego stanu-Zachodni Bengal. Dla położonego- (80km) od niego ubogiego miasteczka - Kalkuta jest ono rajem trudno osiągalnym bo dojazd do niego jest bardzo utrudniony przez zła infrastrukturę
Kalkuta- Miasto to jest ważnym węzłem komunikacyjnym, a także prężnym ośrodkiem przemysłowym, handlowym, naukowym i kulturalnym. Mimo to jest to jedno z najbardziej " rozgrzanych" miast indyjskich gdzie ludzie często cierpią niedostatek i umierają z chorób, z głodu , braku odpowiedniej opieki lekarskiej.
Miasto u podnóża Himalajów jest miasteczkiem o przyjaźniejszym i znacznie chłodniejszym klimacie......Dardżyling bo o nim mowa- to region niewielki obejmuje zaledwie obszar 3149km kwadratowych. Na tym obszarze mieszka ponad 1.8miliona mieszkańców!
Dardżyling |
Dardżyling -wzgórza |
Nazwa miasta i regionu wypowiadane są niemal codziennie w każdym zakątku globu za sprawa herbaty Darjeeling.-jednej z najlepszych czarnych herbat na świecie.
Dardżylin ma do zaoferowania cudowne widoki-rozpościerające się przepiękne górzysto- pagórkowate tereny obfitujące w zielne krzewy herbaciane i lasy., razem tworzą przepiękna całość i nie pozwalają oderwać od siebie oczu. Przy dobrej pogodzie można też ujrzeć z dala majestatyczne ośmiotysięczniki.
Często podziwianym o świcie przez turystów szczytem jest Kenczendżonga- drugi co do wielkości szczyt Himalajów,przy dużej przejrzystości można tez ujrzeć majaczący w oddal Mount Everest.
Kenczedżonga |
Miasteczko należy do bardzo malowniczych ,pełne małych domów, położonych wzdłuż wąskich ulic-budzi z pewnością ciekawość... W okolicy znajduje się również kilka buddyjskich świątyń- zwanych Gompami, które zdobione są przeważnie kolorowymi flagami. .Dominującą religią jest tu buddyzm.Region obecnie zarządzany jest przez autonomiczną- Administracje Terytorialną GORKHALANDU.(to nazwa wzgórza które zamieszkuje tutejsza ludność)
Świątynia |
Największe wrażenie robią jednak ogromne plantacje krzewów herbacianych, rozpościerające się na dalekie odległości ,gdzie ciężko sięgnąć wzrokiem
Uprawę herbaty rozpoczął na tych terenach- w latach 40 ,XIX wieku doktor Campbell,angielski Chirurg,który przywiózł nasiona herbaty z Chin.Region okazał się idealny (żyzne ziemie,dobry klimat)do założenia plantacji krzewów herbacianych.Wkrótce w jego ślady poszli inny mieszkający w miasteczku Anglicy....
Obecne w okolicy jest kilkadziesiąt plantacji ,a uprawa i zbiory odbywają się w tradycyjny sposób.
Jedna z plantacji-zwana Happy Valley sprzedaje swoje zbiory jedynie do domu towarowego w Harrods w Londynie-gdzie herbata sprzedawana jest za niemałe pieniądze(ma się to jednak nijak do płacy kobiet pracujących i zbierających ją na plantacjach)
Plantacje herbaty -Dardżeling |
Dardżyling to obowiązkowy punk podroży,dla każdego kto odwiedza północno-wschodnie Indie.
To idealne miejsce by w wspanialej scenerii oddać się na chwile beztroskiemu wypoczynkowi przy wyśmienitej herbacie.(Polecam Dareejing , niech właśnie ta herbata kojarzy nam się z tym urokliwym miejscem...:)
Warto by było się tam przejechać :)
OdpowiedzUsuńFajnie by było kiedyś pozwiedzać te miejsca ehh... :)
OdpowiedzUsuń